Błąd p420 czy warto zamontować w samochodzie emulator sondy lambda?
Błąd p420 czy warto zamontować w samochodzie emulator sondy lambda?Powracający lub długotrwały błąd silnika CHECK ENGINE, to problem wielu kierowców w Polsce. Błąd p420 sygnalizuje nieprawidłową pracę układu wydechowego, najczęściej wskazując na niesprawny katalizator lub jego brak. W praktyce istnieje wiele sposób na eliminację kontrolki awarii silnika. Jedną z opcji gwarantującą pełną skuteczność jest nowy katalizator. Jednakże jego cena wraz z usługą warsztatu samochodowego to koszt co najmniej kilkuset złotych. Dotyczy to nie tylko oryginalnych części promowanych przez serwisy ASO, ale również ich zamienników. W konsekwencji nie każdy kierowca może pozwolić sobie na tak kosztowne rozwiązanie. Inną możliwością jest kasowanie błędów. To wariant z pewnością tańszy od wymiany katalizatora, ale dający efekt krótkotrwały. W tym przypadku bez usunięcia usterki błąd p420 zostanie ponownie zapamiętany i po pewnym okresie czasu znów pojawi się na desce rozdzielczej.
Rozwiązaniem bardziej przyjaznym dla portfela przeciętnego kierowcy jest zamontowanie w układzie wydechowych emulatora sondy lambda. Element ten stanowi łącznik pomiędzy kolektorem a drugą sondą lambda, występującą za katalizatorem w samochodach spełniających normy Euro 3 i Euro 4. Emulator sondy lambda izoluje sondę od spalin oraz normuje odczyt ich analizy. W rezultacie druga sonda, pełniąca w układzie funkcję diagnostyczną, w prawidłowy sposób kontroluje działania regulacyjnej, pierwszej sondy lambda, umiejscowionej przed katalizatorem. Dzięki temu procesowi sterownik silnika poprzez kompensację odchyleń oblicza zmodyfikowane wartości. To z kolei ma wpływ na precyzyjne dozowanie struktury mieszanki paliwowo-powietrznej do komory spalania.
Emulator sondy lambda
to idealnie rozwiązanie dla samochodów wyposażonych w instalację LPG starszej generacji. Na wskutek wykrycia przez pierwszą sondę lambda zbyt bogatej mieszanki spalin na desce rozdzielczej zapala się kontrolka błędu silnika. Emulator sondy lambda, izolując od spalin drugą sondę lambda, rozwiązuje uciążliwy problem z kontrolką również w gronie posiadaczy aut z instalacją gazową.
Warto również zwrócić uwagę, że błąd p420 może powodować przejście silnika w stan awaryjny, co w konsekwencji przekłada się na duży spadek jego mocy. Montaż emulatora to jeden z najtańszych i najmniej skomplikowanych sposobów na powrót do wcześniejszych parametrów silnika.
Emulatory sondy lambda ze względu na swoje przeznaczenie wykonuje się z różnego rodzaju wysokiej jakości stali (w tym stali nierdzewnej) oraz mosiądzu. Dodatkowym elementem jest powłoka cynkowa o grubości nie mniejszej niż 8 µm, nałożona metodą galwaniczną. To ważny aspekt, biorąc pod uwagę miejsce montażu. W układzie wydechowym emulator będzie narażony każdego dnia na czynniki wewnętrzne i zewnętrzne, takie jak osady chemiczne, woda, ekstremalne różnice temperatur czy sól drogowa. Ochronna warstwa cynkowa zabezpiecza przed korozją, co nie tylko wpływa na dłuższą żywotność emulatora, ale również ułatwia w przyszłości jego demontaż.
Reasumując,
zamontowanie emulatora sondy lambda w układzie wydechowym niesie dla posiadaczy aut wiele korzyści zarówno finansowych, jak też funkcjonalnych. Tego typu usługa w warsztacie samochodowym to koszt kilkudziesięciu złotych. Montaż można wykonać samodzielnie, ale istnieje duże ryzyko uszkodzenia drugiej sondy lambda. Rdzeń sondy wykonany jest z materiału ceramicznego mogącego ulec pęknięciu lub zniszczeniu, co narazi właściciela samochodu na dodatkowe, nieplanowane koszty. Warto więc rozważyć, czy nie powierzyć tego zadania warsztatowi samochodowemu, który za niewygórowaną cenę i w profesjonalny sposób wykona montaż.
Dzięki zastosowaniu w układzie wydechowym emulatora drugiej sondy lambda znika uciążliwy problem z kontrolką CHECK ENGINE, a sam silnik pracuje lepiej. To inwestycja za niewielkie pieniądze, przynosząca praktycznie takie same efekty jak kosztowna naprawa lub wymiana katalizatora.
Zespół PiterParts
2 komentarze